Kochani moi, na początku chciałam Wam życzyć wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku. Przede wszystkim szczęścia i miłości.
Nowy rok zawsze skłania nas do refleksji nad swoim życiem, czy chociażby nad minionym rokiem. Robimy bilans zysków i strat, oceniamy z perspektywy czasu. No i przychodzi chwila w której większość z nas czyni postanowienia noworoczne. W tym wszystkim śmieszne jest to, że większość osób w "postanowieniach" nie wytrwa dłużej niż miesiąc, Przykre ale niestety tak jest. Jeśli tak ma być i w Twoim przypadku to lepiej nie rób takich postanowień. Lecz jeżeli chcesz się zabrać do tego odpowiednio, to moja rada jest taka. Pomyśl czy dany cel jest realny w Twoim przypadku w danym czasie do realizacji. Nie zakładaj, że schudniesz 10 kilo w miesiąc, bo to nie realne. Postanowienie spisz na kartce i schowaj gdzieś. Możesz co jakiś czas do tego zajrzeć i przypomnieć sobie co sobie obiecałeś.
Moje postanowienia są następujące:
1. Przeczytać minimum 52 książki.
2. Schudną i mieć dobrze wyćwiczone ciało.
3. Być dobrze rozciągniętą. Nauczyć się szpagatu poprzecznego, gwiazdy, salta i stania w pointach.
4. Zdobyć nową umiejętność.
5. Nauczyć się nowego języka.
6. Dbać o siebie.
7. Żyć szczęśliwie.
Pierwsze postanowienie mam zamiar połączyć z wyzwaniem Zysku i Spółki, które mam zamiar podjąć w tym roku. Wyzwanie bardzo ciekawe. Trzeba przeczytać jedną książkę z danego zakresu, kategorii.
Zachęcam wszystkich do podjęcia wyzwania razem ze mną. Piszcie w komentarzach jakie wy macie postanowienia :)
Ja zamierzam w tym roku podszkolić się w makijażu, wyrzeźbić ciało, zdać maturę, znaleźć pracę i udać się na studium. ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dążeniu do tych celów! Swoje postanowienia opisałabym bardzo podobnie, z pominięciem punktu 3 ;D
OdpowiedzUsuńJa zamierzam wrócić do swoje dawnej figury i zbudować dom.
OdpowiedzUsuńja nie za bardzo lubię czytać, ale te akcje czytelnicze ogromnie mi się podobają :P ja również mam kilka postanowień i mam nadzieję, że uda mi się w nich wytrwać, i Tobie też tego życzę :-)
OdpowiedzUsuń