Tytuł: "Historia rzeczy codziennych"
Rok wydania: 2008 r.
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Objętość: 130 strony
Cena: ok 45 zł
Gatunek literacki: historia, historia kultury
Dostępność: empik, matras, bonito
Moja opinia: Mnóstwo przedmiotów otacza nas każdego dnia. Małe, niepozorne, tworzą naszą codzienność i nie wyobrażamy sobie życia bez nich. Lecz czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się skąd się wzięły? Jak wyglądały ich pierwowzory lub komu je zawdzięczamy? Zapewne nie.
Książka wpadła w moje ręce podczas Targów książki i nie mogłam się jej oprzeć. Książka stanowi zbiór ciekawostek dotyczących przedmiotów, z którymi mamy styczność każdego dnia. Od agrafki, przez stanik a po aparat. Jednak w mojej ocenie, opisy są zbyt krótkie, lakoniczne i są to bardziej ciekawostki niż przedstawiona historia przedmiotów. Nie tego oczekiwałam od tej książki, lecz dla osoby, która chce pokrótce przeczytać o danych przedmiotach, będzie idealna. Nie uszło mojej uwadze, iż w książce nie ma bardzo ważnej wzmianki dotyczącej żarówki, którą wynalazł Tesla, natomiast Edison ukradł mu pomysł i po prostu wyprzedził go ze złożeniem wniosku patentowego.
Ocena:4/6
Książka wpadła w moje ręce podczas Targów książki i nie mogłam się jej oprzeć. Książka stanowi zbiór ciekawostek dotyczących przedmiotów, z którymi mamy styczność każdego dnia. Od agrafki, przez stanik a po aparat. Jednak w mojej ocenie, opisy są zbyt krótkie, lakoniczne i są to bardziej ciekawostki niż przedstawiona historia przedmiotów. Nie tego oczekiwałam od tej książki, lecz dla osoby, która chce pokrótce przeczytać o danych przedmiotach, będzie idealna. Nie uszło mojej uwadze, iż w książce nie ma bardzo ważnej wzmianki dotyczącej żarówki, którą wynalazł Tesla, natomiast Edison ukradł mu pomysł i po prostu wyprzedził go ze złożeniem wniosku patentowego.
Ocena:4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz