niedziela, 6 marca 2016



Autor: Adina Grigore

Tytuł: "Szczęśliwa skóra. Naturalny program domowej pielęgnacji"

Rok wydania: 2015 r.

Wydawnictwo: Galaktyka

Objętość:  272 stron

Cena: 22,14 zł

Gatunek literacki:  poradnik, poradnik dietetyczny, kosmetyczny

Dostępność: galaktyka.com.pl ,empik, matras, selkar, księgarnie stacjonarne

Opis wydawnictwa: Wypryski... Suchość... Zaczerwienienie... Nadmierne przetłuszczanie się...
Jeśli jesteś taka, jak większość kobiet, zapewne już od dawna prowadzisz nieustanną walkę, wręcz batalię, o idealnie (lub przynajmniej dobrze) wyglądającą skórę. Być może jesteś sfrustrowana i zmęczona coraz to nowszymi i zwykle mocno rozczarowującymi (oraz drogimi) rozwiązaniami. Jak myślisz, dlaczego posiadanie pięknej skóry jest takie trudne?

Adina Grigore – uczy jak dbać o swoją skórę, na jakie produkty żywieniowe należy uważać, żeby dłużej cieszyć się piękną skórą i jak rozwiązać problemy dermatologiczne nierozwiązywalne dla wielu lekarzy. 

Podczas codziennej pielęgnacji stosujemy średnio ok. 12 produktów kosmetycznych. Wierzymy, że w ten sposób zapewnimy skórze zdrowie i naturalny wygląd – autorka uczy jak zastąpić szkodliwe produkty promowane przez przemysł kosmetyczny naturalnymi (EKO) oraz cieszyć się z bycia „saute”.
Szczęśliwa skóra  to prosty i w 100% naturalny program, który oczyszcza, uspokaja i uszczęśliwia skórę.

Moja opinia: Po książkę sięgnęłam, gdyż liczyłam na jakieś rady na temat tego co wcierać i co stosować, aby skóra była piękna i bez wyprysków. Jednak autorka zaczyna od tego, iż musimy zmienić myślenie. Bo nie ważne ile wcieramy w swoją skórą i ile zabiegów jej dostarczymy, istotnym jest aby zacząć od odżywiania. W bardzo prosty i logiczny sposób wyjaśnia krok po kroku, co i jaki ma wpływ na naszą skórę. 

Autorka pisze w sposób bardzo prosty, zrozumiały dla każdej z nas, niezależnie od wieku. Prowadzi nas przez wiele etapów, aby w końcu dojść do wymarzonej pięknej skóry. No tak, ale napisać można wszystko. Jakie to ma przełożenie na praktykę. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wypróbowała proponowanych metod na sobie. W końcu co mi szkodzi. I po 3 dniach szok. Moja skóra, na które pojawiały się niedoskonałości była bez najmniejszej skazy! Winowajcami, za zły stan mojej skóry okazały się mleko i cukier. Dodatkowo zyskałam więcej energii i lepiej się czułam. Tak niewiele a jednak tak wiele zmienia. 

Wiadomo, dla każdego "potworkiem" niszczącym skórę, może być co innego. Warto przeczytać i wypróbować na sobie. Polecam książkę każdej osobie z problemami skórnymi, osobą dbającym o siebie i o piękną skórę. 

Ocena:6/6



Egzemplarz recenzencki otrzymałam i bardzo dziękuję: 





2 komentarze: