piątek, 24 czerwca 2016

Trochę kultury.

Witajcie kochani,
dzisiaj postanowiłam napisać posta o kulturze osobistej i podzielić się z Wami sytuacją, która mnie spotkała w ostatnich dniach.



Jak większość z Was wie, jakiś czas temu, zorganizowałam rozdanie. Oczywiście zwycięscy zostali wylosowani i mejle z informacją o wynikach zostały rozesłane. Tak więc czekałam na adresy, aby wysłać nagrody. Pierwsza dziwna sytuacja, jak mnie spotkała to otrzymanie dwóch adresów do wysyłki a takie samo imię i nazwisko. Na szczęście wiedziałam, która z dziewczyn jest oszustką, gdyż widziałam do kogo wysłałam mejle. Tak więc sprawa była dość łatwa do rozwiązania.

Lecz niestety to nie koniec "niespodzianek". Tak więc, paczki z nagrodami zostały wysłane w sobotę popołudniem, a dziewczyny prosiłam o informację, kiedy paczki dojdą. W poniedziałek otrzymałam mejla od jednej z dziewczyn, która żądała numeru nadania i straszyła mnie umieszczeniem na stronie z oszustami. Ciekawie prawda? Wyjaśniałam jej więc, że paczka była wysłana w sobotę i pewnie trzeba jeszcze poczekać, a numerów nadania przy wysyłaniu nagród w formie listu nie otrzymuje. Na co ta dziewczyna odpowiedziała mi, że czeka do następnego dnia i robi to co zapowiedziała. W międzyczasie przyszła mi informacja od jednej z dziewczyn, że paczkę już otrzymała, a kilka dni później od drugiej. Natomiast tamta :uczestniczka" poinformowała mnie, iż spełniła swoją groźbę. Ludzie są wspaniali. Mam nadzieję, że zdziwi się, jak na dniach otrzyma paczkę i poczuje choć odrobinę wstydu.

Jeśli więc bierzecie udział w jakiś konkursach, rozdaniach, czy otrzymujecie coś od innych, to miejcie trochę przyzwoitości. Dopominanie się i strasznie, świadczy o braku kultury. Przypominam także, że zniesławienie jest w Polsce karalne. Dziwiłam się czemu blogerzy, są okryci złą sława. Właśnie takie osoby się do tego przyczyniają. Bycie blogerem tylko po to, aby brać udział w konkursach i wymuszać czy to na innych, czy to na firmach dane rzeczy, to żałosne zachowanie.


Podobnie jest z osobami, które zaliczają każde spotkanie blogerek i jeżdżą po całej Polsce, aby otrzymać darmowe kosmetyki. Oczywiście fajnie, jest się spotkać z innymi blogerami z okolicy, poznać nowe osoby z tej samej branży mieszkające blisko nas. Niestety są takie osoby, które ze Śląska na spotkania jeżdżą do Rzeszowa, Gdańska, Wrocławia, Warszawy, Opola i wszędzie gdzie się tylko da. A to już chyba lekkie przegięcie.

Społeczeństwo obecnie jest coraz bardziej niewychowane. Brak mu kultury, czy choćby zwykłej przyzwoitości. Na szczęście zdarzają się jeszcze osoby, nie wpisujące się w ten schemat i bardzo się cieszę, że są takie osoby wokół mnie. Tak jak nie każdy bogaty człowiek to złodziej, tak samo nie każdy bloger jest chciwy. Oby tych dobrych było jak najwięcej.

3 komentarze:

  1. Bezczelność i cebulowatość ludzka nie zna granic. Prowadząc liczne konkursy zdarzyła mi się raz spora obsuwa, ale napisał do mnie tylko jeden z laureatów, z kulturalnym pytaniem, dlaczego to tyle trwa. Oczywiście wina nie leżała po mojej stronie, bo akurat książki miało rozsyłać wydawnictwo, które czym prędzej pogoniłem. W każdym razie szybko odpowiedziałem, czytelnik przyjął do wiadomości i kilka dni później otrzymał nagrodę. Naprawdę: dawać coś za darmo i jeszcze się przy tym stresować to chyba lekka przesada.

    OdpowiedzUsuń
  2. O Kochana, ile chamstwa naogladam się w pracy... Najgorzej jest w... aptekach :/ Rozumiem doskonale o czym piszesz :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej! Na szczęście nie spotkałam się z takimi sytuacjami i mam nadzieję, że tak się nie zdarzy, ale przykro patrzeć, jak takie buractwo się szerzy.

    OdpowiedzUsuń