środa, 20 września 2017

"Kobiety z Ravensbruck" - Sarah Helm - recenzja

Informacje podstawowe


Autor: Sarah Helm
Tytuł:  "Kobiety z Ravensbruck. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet"
Rok wydania: 2017 r.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Objętość:  928 stron
Cena: 99 zł
Gatunek literacki: historia, literatura faktu
Dostępność: empik, matras, księgarnie stacjonarne,









Moja opinia

      Ravensbruck. "Nigdy o nim nie słyszałem". Taka odpowiedź jest powszechna. Poza historykami i pasjonatami historii wojennej, nikt nie wie o Ravensbruck. Dlaczego tak mało mówi się na temat tamtejszego obozu? Być może dlatego, że znajdował się na odludziu, być może dlatego, że przebywały tam same kobiety, być może jest wiele powodów. Sarah Helm podejmuje ten, jakże trudny temat. Dociera do kobiet, które przeżyły piekło obozu i na podstawie ich relacji, a także dokumentacji obozowej, oraz listów czy innych materiałów źródłowych, tworzy tę książkę. Książkę opowiadającą o zapomnianym obozie, książkę pokazującą ciężki los więźniarek, książkę która stanie się kolejną ważną rozprawą dotyczącą Holokaustu.

      Tematyka Holokaustu, jest zawsze dość trudna, a zarazem kontrowersyjna, jednak stanowi ona ważny element w historii świata. Nie jest łatwo oddać okrucieństwo i cierpienie ludzi w obozie koncentracyjnym. W przekazach dostajemy jedynie namiastkę tego, co mogli odczuwać czy przeżywać ludzie przetrzymywani w obozach. Z dala od rodziny, od bliskich, często z dala od własnego kraju, represjonowane, bite, upokarzane, wycieńczone, upodlone. Nawet te przymiotniki nie są w stanie oddać tego, co musiało dziać się w obozie. Kobiety zamykane w karcelu, w niewygodnej pozycji, siedząc w zimnie, ciemności, odczuwały ból w całym ciele, nie mogły się nawet odezwać. A na domiar złego słychać było jęki, czy krzyki chorych więźniarek. Sama z własnymi myślami, w strasznym miejscu, czekając w niepewności i strachu o swoje życie. Wykańczało, to zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Cały system obozu opierał się właśnie na tym. Na strachu. Nieustanna walka  o życie, o każdy kolejny dzień, o kawałek chleba, czy o przejaw człowieczeństwa. Kobiety w obozie były traktowane gorzej niż psy, wszystkie przejawy humanizmu, czy nieposłuszeństwa natychmiast tłumiono. Życie w ciągłym strachu, niepewności, przy skrajnym wykończeniu i głodzie. Nieludzkie warunki, nieludzkie traktowanie. Czy warto pokazywać ludziom, takie bestialskie obrazy? Oczywiście. Każdy powinien znać historię, powinno to skłaniać do refleksji.

       Obóz zbudowany na zlecenie Himmlera i często przez niego odwiedzany, był obozem dla kobiet. Trafiały tam działaczki polityczne, Żydówki, czy kobiety "nieprzystosowane społecznie". Sarah Helm podjęła trud zebrania materiałów i przeprowadzenia wywiadów z byłymi więźniarkami oraz dozorczyniami. Opisuje okrucieństwa i wstrząsające wydarzenia, które miały miejsce w obozie. Autorka relacje więźniarek, jak i dozorczyń, często potwierdza odnalezioną dokumentacją. Rzetelne przygotowanie autorki, oraz odpowiednie operowanie narracją sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem, choć epatuje ona cierpieniem. Mogę ją podsumować jednym zdaniem. Świetna książka historyczna o tematyce Holokaustowej, którą miałam przyjemność czytać.

Ocena:10/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz